dawno mnie tu nie bylo...
Komentarze: 0
no ale tak jakos wyszlo bo w srode bylam z karolina (moja tak jakby siostra) na Pasji .niezly film stwierdzilysmy ze jakby wyciac brutalne sceny to nie trwal by nawet minuty ... a w drugiej połowie filmu to zamiast aktora gral juz chyba kawalek mięsa... Potem bylam w czwartek z Adamem na Sekretnym Oknie (94 fm organizowalo premiere) i byl Qba Voo... film byl zajebisty :) naprawde warto isc zakonczenie jest tak zaskakujace... super :) a w czasie jak bylismy w kinie matka kupila mi rybke ;) samiczke bojownika jest taka niebieskawa i nazywa sie Dori :) Nemo za nia pływa i ja probuje poderwac a ona sie go boi :) Ale musze przyznac ze sie nie spodziewalam ze wszystkim w domu tak sie pomysl z rybkami spodoba matce sie tak spodobaly ze wczoraj pojechala obejrzec wieksze akwaria i kupila mi dori a dzis im nawet wode zmienila jak bylam w szkole:) a babcia tez nie ma nic do nich .. co prawda rybki to nie pies ale zawsze cos na poczatek ;)
Dodaj komentarz