W wwa
Komentarze: 2
Ehh nuda... siedze w Wawie.. Dzisiaj w dodatku nie mogłam se nigdzie iść bo matka zapomniała zabrać staremu aparatu i ja musiałam jechać do biura im zawieść... No i ponieważ jak zwykle wyszłam za wcześnie to musiałam tam siedzieć godzinę... Bo mi się już nie opłacało wracać autobusem wolałam poczekać aż matka będzie wychodzić... Kupiłam przy okazji 2 rybki - jedną molinezje i samiczkę bojownika... Babcia się obraziła bo jej powiedziałam , że za dużo i wogle nie potrzebnie karmi moje rybki bo w tydzien jak mnie nie bylo wsypała im ponad pół opakowania 150 ml... : Jak widać zmieniłam trochę wygląd bloga bo ten z policją był chujowy i tylko na czas znalezienia nowego :) a no i kupiłam na allegro porcik podczerwieni - innymi słowy będę mogła powrzucać fotki z komy na kompa :D
Dodaj komentarz