Komentarze: 2
rano byl sprawdzian z historii wiec nie bylysmy w szkole :p zamiast tego do wbilysmy sie do *********** :D (i wszystko jasne)... potem przyszlysmy tylko na wigilie spoko bylo. Potem poszlysmy sobie nad morskie oko i wracajac z tamtad Hania blyskotliwie zauwazyla ze zapomnialysmy o psie (jak by tego nie powiedziala to by Ania poszla do domu bez psa ;D hehe) Wrocilysmy i poszlysmy dyskutowac o sylwestrze ... potem pojechalam do domu i zostalam poinformowana laskawie ze musze isc na xmas party do biura ojca razem z nimi ... (blech) Wolalam sie nie sprzeciwiac wiec poslusznie poszlam sie ubrac itd jak dojechalismy to stara sobie przypomniala ze zapomniala o prezentach swiatecznych i mnie opieprzyla , ze ja zapomnialam (kurwa ja wogle mialam nie isc a ona sie jeszcze czepia). W kazdym badz razie przy windzie stala jakas facetka wiedzialam ze ja znam, przywitala sie z nami (moi starzy of kors wiedzieli kto to). Weszlam stoje sobie i gadam z Mirkiem i nagle moja ciocia z nia wchodzi i wszystkim ja przedstawia... Pada to magiczne nazwisko i sobie uswiadamiam kto to - Matka Tedego !! Tak jakos zaczela potem o nim gadac i duzo ciekawych rzeczy siem dowiedzialam np od czego jest Tede (ale to za dlugie zeby pisac) i ze np Jacek (tede) chodzil jak mial 19 lat z Falą !! Ktora wtedy miala 18 i byla grzeczniutka blondynka :D Albo np ze byl kiedys rudy i mial dredy... A wiosna wydaje nowa plyte :P. Pozatym bylo nudno jak *** Za to dostalam fajniutkie prezenty :P perfumy Burberry Brit kosmetyki Pupy i sukienke na sylwestra ... Za to moja starsza ktora tak nie lubi wszelkich imprez a juz zwlaszcza tych w biurze to jeszcze tam siedzi :p