Archiwum grudzień 2003


gru 22 2003 Notka :D
Komentarze: 2

heh wczoraj  rano zakupy z ojcem , porazka potem mnie stara opieprzyla ze rzeczy z listy nie kupilam :( no ale... potem siem spotkalam z Magdą w galerii , spoko było , akurat był jakis pokaz - wicemistrzowie Europy w "brejkdensie" i pokazy rozne na rampie. Potem wracając oczywiście musiało sie okazac ze tramwaj nie jezdzi (ten moj fart ;)) i czekałam godzinkę na autobus  i marzłam, ale dojechałam ;p. I znowu wpadłam na 5 minut do domu i pojechałam do Sheratonu bo sie z wujkiem i ojcem tam umuwiłam , też było fajnie. A dzis.. rano nuda , zakupy krojenie warzyw... itp itd potem pojechalam do Hani i pojechałyśmy na xmas party... Nudnawo było . Pod koniec jedynie fajnie bo przyszla moja ciocia (wszyscy ludzie ktorych nazywam ciocia / wujek nie sa ze mna spokrewnieni a niektorzy nawet nie znaja moich starszych, poprostu dorosli ktorych lubie :D) Nio a teraz sobie siedze w domciu i zmieniam szablon :P

brezi : :
gru 20 2003 nuuuuuuda
Komentarze: 1

porazka -  wstalam rano (naprawde rano bo kolo 8) tylko po to rzeby pojechac do banku po moja karte bo mi sie waznosc skonczyla... I okazalo sie ze cos sie stalo i tej karty nie ma... Jak zalatwialysmy to zadzwonil moj wujek
(oczywiscie nie przysior, tylko taki fajny - Gwidon) ale oczywiscie moja stara nie odebrala i po fakcie mi powiedziala kto to dzwonil potem po godzinie raczyla odsluchac wiadomosc ze chcial mnie zabrac do kina :( Nio i od tamtej pory nie moge sie do niego dodzwonic... a szkoda bo wszystko jest lepsze niz siedzenie w domu przed swietami bo wszystkich ogarnia taki cudowny swiateczny nastroj i chodza tacy wkurwieni ze strach przejsc... I tylko mnie wywalaja z pokoju do pokoju... Potem stary mnie chcial zabrac do "Some Place Else" (Pub w Sheratonie) na "cole" , ale co ja bym tam robila ... On by se gadał z Mike'em a ja bym sie nudzila i pila cole ;) więc nie poszłam. Potem sie znowu nudzilam i ogladalam jakies glupoty w tv typu "Aparatka" :D I ... (:o) Czytałam lekture (poskromienie złośnicy)!. Za to jutro moze sie gdzies z Madzią wbije...

brezi : :
gru 19 2003 Xmas Party i wigilia klasowa
Komentarze: 2

rano byl sprawdzian z historii wiec nie bylysmy w szkole :p zamiast tego do wbilysmy sie do *********** :D (i wszystko jasne)... potem przyszlysmy tylko na wigilie spoko bylo. Potem poszlysmy sobie nad morskie oko i wracajac z tamtad Hania blyskotliwie zauwazyla ze zapomnialysmy o psie (jak by tego nie powiedziala to by Ania poszla do domu bez psa ;D hehe) Wrocilysmy i poszlysmy dyskutowac o sylwestrze ... potem pojechalam do domu i zostalam poinformowana laskawie ze musze isc na xmas party do biura ojca razem z nimi ... (blech) Wolalam sie nie sprzeciwiac wiec poslusznie poszlam sie ubrac itd jak dojechalismy to stara sobie przypomniala ze zapomniala o prezentach swiatecznych i mnie opieprzyla , ze ja zapomnialam (kurwa ja wogle mialam nie isc a ona sie jeszcze czepia). W kazdym badz razie przy  windzie stala jakas facetka wiedzialam ze ja znam, przywitala sie z nami (moi starzy of kors wiedzieli kto to).  Weszlam stoje sobie i gadam z Mirkiem i nagle moja ciocia z nia wchodzi i wszystkim ja przedstawia... Pada to magiczne nazwisko i sobie uswiadamiam kto to - Matka Tedego !! Tak jakos zaczela potem o nim gadac i duzo ciekawych rzeczy siem dowiedzialam np od czego jest Tede (ale to za dlugie zeby pisac) i ze np Jacek (tede) chodzil jak mial 19 lat z Falą !! Ktora wtedy miala 18 i byla grzeczniutka blondynka :D Albo np ze byl kiedys rudy i mial dredy... A wiosna wydaje nowa plyte :P. Pozatym bylo nudno jak *** Za to dostalam fajniutkie prezenty :P perfumy Burberry Brit kosmetyki Pupy i sukienke na sylwestra ... Za to moja starsza ktora tak nie lubi wszelkich imprez a juz zwlaszcza tych w biurze to jeszcze tam siedzi :p

brezi : :
gru 18 2003 Coraz bliżej święta
Komentarze: 0

W szkole jak zawsze nuda... Tylko jakiś nudny apel... Nie chce mi sie jutro do szkoły iść ... Sprawdzian z historii a ja nic nie umiem ;( coś  miusze wymyślić ;) ... Po szkole spoko zakupy świąteczne ze starszą :D niechcący nawet ojca w galerii spotkałyśmy :P Zamiast w pracy siedziec to siem po galerii szlaja... I bardzo dobrze moze mi cos kupil ... ?;p W każdym bądz razie ja sobie kupiłam w ramach świąt jako prezent od starszej Armaniego Night bo słodziuchno pachnie :) Okazało siem tez ze moja karta jest nie wazna... I wisze matce ... Przynajmniej mamy juz prawie wszystkie prezenty z głowy... Mam nadzieje ze moj ojciec wpadl lub wpadnie na pomysl rzeby mi wreszcie nagrywarke kupic...

Idem grac w makao na kurniku

brezi : :
gru 17 2003 Egzamin probny czy cos takiego
Komentarze: 1

Dziś się szybciutko zebrałam do szkoły z powodu tego egzaminu rzeby sie nie spoznic czekam na matke az sie zbierze a tu oczywiście babcia -(do mnie) co ty masz na sobie (do matki) robisz krzywde swojemu dziecku... Całe plecy  gołe ... (a miałam akurat na sobie golf długi... ) jak juz moja matka raczyla powiedziec ze mam golf to ona wyjechała z tekstem - całe włosy mokre... (mialam zel) potem kazala matce nakarmic kota i sprzatnac... i tym sposobem o 8 dotarlam do szkoly ... ale sie nie spoznilam  :P;P;p:p znalazłam klase looz bylam w sali wolskiej... Nie wiem po co tyle szumu o ten test bo byl w sumoie taki sam jak co tydzien piszemy na polskim tylko wiecej pytan... potem 2 godz nas niepotrzebnie trzymali w budzie ...(ile ja robie trzykropkow...)potem na hałs i do dentystki ;( Wczoraj mi starsza zrobiła szlaban na kompa , nie wiem w sumie za co i wogle sie poklucilysmy (moj discman na tym ucierpiał)

A tak pozatym to mam Zajebistą składanecze (hip hopowa ofkors) od Gryzzlego :P swietna ;P

brezi : :