Archiwum 20 października 2004


paź 20 2004 LINGWA LATINA
Komentarze: 0

ymm jutro mam sprawdzian z łaciny i totalnie nic nie umiem... no może tylko 4  koniugacje i 1 deklinacje ale slowek i 2 giej deklinacji nie...  Hymm a liceum to takie dosc drastyczne przejscie z 3 letniego totalnego olewania, opierdalania sie i nic nie robienia... Pierwszy raz (no moze drugi , pierwszy był przed egzaminem gimnazjalnym ;)) trzeba sie uczyc... Nie mozna sobie klikac na komorce na lekcjach <hymm ach ten polski w gimnazjum ;)> Nie łykają nauczyciele już rzeczy typu babcia zjadła pracę domową albo kot ją wyrzucił do śmieci ;) No i co najgorsze okazuje się że Sobczyk nie była taka zła w porównaniu z Sokołowską ( ale HWDS się nie zmienia ;)) W łazienkach i na schodach się nie unosi "gęsty szary dym" i ten mniej gęsty też nie... Nikt raczej nie krzyczy do nauczycieli żeby spierdalali wogle słowa tego typu rzadko padają... Za to lecą różne "fajne txty" typu "pokręciło cię?" albo moje ukochane "jedwabiście" : Nom a ostatnio usłyszałam od Oli  która się do mnie odwróciła, zrobiła wielkie oczy i mówi " Ty masz włosy !!" domyślam się że chodziło o moje pasemka. No i jest jeszcze ona...  :////  ale nie bede nic nawet pisać... szkoda miejsca, palcy, klawiatury...

Chciałam przenieść bloga na blog pl ale lamusy chcą za to 10 zeta netto... tylko za to zeby miec szablon w ksiedze gosci i komentach sie totalnie (fuck 3 raz w tej notce..) nie opłaca

NO I CHCIAŁAM KASIENCE PRZYPOMNIEC, GDYBYS TU KIEDYS PRZYPADKIEM ZAJZALA ZE PRZEGRALAS ZAKLAD !!! I JESTES MI COS WINNA :D:D:D !! 

brezi : :