Archiwum kwiecień 2004, strona 3


kwi 11 2004 Nienawidze świąt !
Komentarze: 0

Ta wiem juz byla notka o tym ambitnym tytule ale bedzie jeszcze jedna ... Właśnie się z ojcem pokłuciłam no bo to swieta i musi byc conajmniej kilka afer... Wchodze sobie cichutko na górę rzeby mnie nie przyuwazyl , w jednej rece akwarium (rzeby wode wymienic) a w drugiej talez . Jestem juz w połowie schodów i słysze "Magda weź popielniczkę podaj" (ofkors bez poprosze czy cos bo po co , od tego jestem ... przynies podaj pozamiataj no moze pozamiataj to nie...) wiec cofam sie z tym wszystkim w rekach i chwytam pierwsza lepsza popielniczke z jakims jednym petem... Wchodze ponownie po schodach, akwarium sie niebezpiecznie wyslizguje , ale weszlam stawiam popielniczke na stole robie 2 kroki i slysze "Magda wróć tu" stwierdzilam ze chodzi o to ze na stole stoi gigantyczny garnek z woda dla Nemo wiec poszlam odstawilam talerz i akwarium i wrocilam po garnek... No i mnie opieprza o tego peta w popielniczce. Ok wzielam sprzatnelam i poszlam zjesc kolacje, ugryzlam tosta i slysze "Magda zrób coś z tym telewizorem" (moze powinnam isc do technikum elektrotechnicznego  bo ja tu jestem od wszystkiego no rownouprawnienie kobiet jest no nie... to niech sobie naprawi telewizor Madzia ...) no wiec ide (a z telewizorem bylo ok tylko nie bylo bateri w pilocie a panowie z cyfry + wymyslili sobie ze bez pilota nie wlaczysz dekodera a w pilocie sa takie male bateryjki) i pytam "co mam ci zrobic pobiedz na stacje benzynowa do brodnicy (czyli jakies 30 km ) po baterie ?!" i słysze "no zrob cos , napewno zle cos podlaczylas" wiec tlumacze mu grzecznie ze sie nie da dekodera wlaczyc , ale powalczylam , wyjelam baterie przelorzylam i pilot zadzialal (zlorze dwie wiktorie lewa na gorze to ze damy rade bo to lezy w naszej naturze) no ale chuj uparty (dekoder) raczyl sie wlaczyc ale rzaden kanal nie dzialal. wiec mu mowie ze z tym to juz nie wiem co mam zrobic bo juz kiedys sie rozstroil  dekoder. No i wtedy ojciec sie wkurwil i cos zaczal pierdolic ze nawet mu nie moge naprawic telewizora i w takim razie mam szlaban na komputer... potem matka go opieprzyla jak sie dowiedziala i chciala rzeby mnie przeprosic ... ale kim ja jestem rzeby mnie przepraszac... chyba jeszcze nigdy mnie nie przeprosil wiec czemu dzis mialoby byc inaczej ...?

brezi : :
kwi 09 2004 Nemo
Komentarze: 0

Dostałam od Kaśki na urodziny rybkę ! jest śliczna czerwona rasy bojownik czy jakoś tak i nazywa sie Nemo miała być Dori ale to facet... :( a od siostry dostałam fajniutki zegarek : ) pozdrawiam

brezi : :
kwi 09 2004 Nienawidze świąt !
Komentarze: 1
Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze świąt !  Nienawidze !
brezi : :
kwi 07 2004 ostatni dzien przed swietmi :)
Komentarze: 0

No wiec od godziny 11.30 mam wolne od szkoly , wersja z wyjazdem do zbiczna troche sie zmienila i prawdopodobnie pojade w piatek z babcia i kotem , kotu cos jest i chodzi i kaszle ciagle a w zbicznie jest spoko weterynarz...

Skonczylam dzis szkole tak wczesnie bo mielismy lekcje wg planu b czyli lekcje 30 minut a przerwy 5 minut nawet francuski mozna wtedy zniesc :D niedlugo jade po siostry na lotnisko... nie mam weny wiec koncze narciarz

brezi : :
kwi 06 2004 hey ya i'm back
Komentarze: 0

Yo wróciłam wczoraj w nocy no i było zajebiście (dla tych ktorzy nie wiedza bylam w londynie) bylo super w sumie caly czas po sklepach lazilam i po parkach :D kuilam mnostwo rzeczy bo ciuchy sa tam tansze (te firmowe) za to jedzenie i jest zajebiscie drogie (7 zeta za bohenek chleba 40 zeta za kubelek lodow maly) fastfoody sa strasznie drogie w ramach walki z otyloscia cheesburger sam w mcdonaldsie kosztuje 20 zeta :) a wypozyczenie filmu dvd 35 zeta (taniej isc w polsce do kina) no ale nie o cenach mialam pisac :D w szkole ominely mnie takie rzeczy jak kanapka  w galerii mokotow damska kanapka itp...

Najgorsze jest to ze do zbiczna jade dopiero w niedziele :( bo jutro przyjezdrza Gaby a w niedziele sa swieta :(((((( Ale za to bede miala rybki :D bo mi kaska kupi ale jestem happy lece poczytac o rybkach nara

brezi : :