Komentarze: 1
Hehe z teo już będę chyba słynąć... Uczyłam już 5 osób prowadzić.. Ale nie spodziewałam się, że Karolina nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu manuala... a za miesiąc zdaje prawko... więc jak powiedziała chodźmy się przejechać no to spoko... wsiadamy a ona się mnie pyta który pedał to gaz a który hamulec no to ja myślałam,że ona żartuje... Ale spoko udało jej się w końcu ruszyć i chciałyśmy wyjechać na polną drogę, a w tym celu trzeba jakiś 100m szosą przejechać ... wyjechałyśmy jakoś na tą szosę a na szosie najpierw mało nie przejechała jakiejś babci a potem na środku jej zgasł więc się szybko przesiadłyśmy i ja pojechałam ... Jak już ją nauczyłam jakotako jeździć do przodu to przyszedł czas na cofanie... I tu było trochę gorzej bo wjechałyśmy w pole... ale to był "pikuś" bo następnego dnia wjechała w drzewo... ale drzewo było marne więc się przewróciło... i tu ujawnił się mój bład że nie odpowiedziałam na pytanie który pedał to gaz a który hamulec i zamiast zatrzymać się na tym drzewie zaczęła po nim jeżdzić...
klik
a fotka 2 pod tytułem "checkin da damage" mówi sama za siebie :)
klik
hehe no i na koniec jeszcze txt Karoliny "Z natury jestem glupia'' chodzilo o to ze nie zna nazw ptakow itd czyli ze jest slaba z przyrody :) W fotki trzeba kliknac bo mi sie nie chcialo pomniejszac